Ostatnio pokazaliśmy Wam nasze akwarium, pochwaliliśmy się roślinnością oraz rybkami, które posiadamy (TUTAJ). Jednak po kilku dniach trafiła się okazja na tani zakup z prywatnej hodowli. Nie mogliśmy oprzeć się pokusie. Jak wiadomo jest to dość popularny gatunek wśród akwarystów. Zobaczcie, jak się prezentują rybki neonki w naszym akwarium.
Jest ich około 30
Fachowa nazwa gatunku to Neon Inessa, czyli bystrzyk neonowy. Są niewielkie, osiągają maksymalnie 4 cm długości. Słyszeliśmy, że w naturze, w dorzeczu Amazonii, mogą mierzyć nawet 22 cm. Nie wiemy jednak, ile w tym prawdy. Ich płetwy są jaskrawopomarańczowe. Tułów mają jaskrawo (żeby nie powiedzieć neonowo) niebieski na górze i szary u spodu. Lata temu były bardziej grymaśne w hodowli, jednak z upływem czasu przystosowały się do warunków panujących w europejskich akwariach.
Nie lubią temperatury poniżej 22°C i powyżej 25°C. Potrzebują dużo tlenu i ograniczenia azotanów w wodzie za pomocą silnej filtracji. To jeden z wdzięczniejszych gatunków, ponieważ potrafi przeżyć niejednego kota czy psa! Przecież 10 lat to nie lada wyzwanie dla dachowca czy kundelka.
Rybki neonki w naszym akwarium
Są stadne, ruchliwe, lubią czarne wody. Pływają spokojnie w środkowej części zbiornika. Nie kryją się w roślinności, nie zaczepiają innych rybek. Są towarzyskie, lubią żyć w stadzie, wówczas czują się bezpieczniej. Nie posiadamy drapieżników, które mogłyby je podgryzać, dlatego czują się u nas jak ryby w wodzie 😀 Świetnie im się współżyje z kiryskami, pielęgnicami czy innymi tetrami. Nie lubią zbyt dużej ilości światła, wolą zaciemniającą zbiornik roślinność, z drugiej strony jednak potrzebują sporo przestrzeni do pływania.
Rodzicami nie zostaniemy
Rozmnażanie neonków jest dość kłopotliwe, dlatego chyba się na to nie zdecydujemy. Samica rozrzuca około 100 jaj za jednym razem, jednak mogą one padać ofiarą głodnych rodziców. Z tego powodu dorosłe osobniki należy odseparować od ikry. I tu uwaga od hodowcy – młode są nadwrażliwe na światło.
Oby tak dalej
Cieszy nas fakt, że nowy narybek (nabytek?) został dobrze przyjęty przez innych osobników. Proces adaptacyjny trwał dłuższą chwilę. Stopniowo musieliśmy oswajać je z naszą wodą akwariową, aby nie doznały szoku. Na szczęście wszystkie przeżyły. Rybki neonki w naszym akwarium już się zaklimatyzowały.
Cudowne akwarium, zawsze takie hodowle mnie zachwycają, choć sama jeszcze się nie podjęłam. Uspokaja mnie taki widok. Neonki pięknie prezentują się na tle roślinności, zjawiskowy widok. I uspokajający 😉
http://www.bookiecik.pl
Akwarium na razie uspokaja nas, za chwilę stanie się telewizorem dla kota, który już niedługo stanie się naszym nowym domownikiem 😉
Prawdę mówiąc nigdy nie rozumiałam posiadania rybek, choć samo akwarium bywa ładną ozdobą w pomieszczeniach 🙂
ja też nie rozumiałam, uważałam to za nudne hobby. Ale bardzo poszerza wiedzę i uczy odpowiedzialności. O dziwo o rybki trzeba dbać
Super, że wszystkie przeżyły. Mój tata jest wielkim fanem rybek. Nie wyobraża sobie życia bez akwarium.
i co ma w akwarium? 😉
Jejku są cudne 😉 Aż sama zapragnęłam mieć akwarium 🙂