Największe atrakcje Mazur na każdą porę roku

Kraina Wielkich Jezior skrywa wiele ciekawych zakątków. Każdego roku wielu turystów decyduje się na spędzenie wakacji właśnie w tym zakątku Polski. Jeśli zastanawiasz się, jakie atrakcje czekają na Ciebie na Mazurach, to zapraszam do lektury. Jeżeli chcesz przeżyć przygodę życia, polecam żagle i obozy żeglarskie dla młodzieży na Mazurach.

Stolica Krainy Wielkich Jezior – Giżycko

Giżycko to największe mazurskie miasto, położone pomiędzy jeziorami Niegocin i Kisajno. Przyciąga zdecydowanie najwięcej turystów. Miasto sprzyja żeglarzom, posiada kilkanaście portów z możliwością czarteru jachtów, a okoliczne jeziora są dobrze oznakowane. Osoby, które wolą pozostać na lądzie, mogą skorzystać z plaży miejskiej lub miejsc do wędkowania. Do aktywnego wypoczynku zachęcają liczne szlaki rowerowe. W samym mieście jest kilka miejsc wartych odwiedzenia, m.in. Wieża Ciśnień, Most Obrotowy i Ekomarina.

wieża ciśnień

Główną atrakcją Giżycka jest Wieża Ciśnień. Zbudowana w 1900r. neogotycka wieża przyciąga turystów. Ze szczytu rozciąga się przepiękny widok, wart pokonania ponad 160 schodów. Na ostatnim piętrze możemy też odwiedzić klimatyczną kawiarnię i wypić świeży sok owocowy lub pyszną kawę. Jeśli chcecie upamiętnić wasz pobyt na wieży, to warto zatrzymać się dłużej przy sklepiku z pamiątkami.

W Giżycku zobaczyć możemy również twierdzę Boyen wybudowaną w XIX wieku na rozkaz Fryderyka Wilhelma IV. Miłośnicy techniki powinni udać się nad most obrotowy, łączący twierdzę ze stałym lądem. Most wyróżnia to, że jego przęsła otwierają się w bok a nie w górę. Pomimo tego, że waży około 100 ton jest w stanie obsłużyć go jedna osoba. Most w Giżycku jest jedynym tego typu budowlą w Europie, która nadal jest czynna. Podczas naszych rejsów żeglarskich cumujemy w Giżycku, dołącz do naszej załogi i zwiedź jedno z najciekawszych mazurskich miast.

Port Sztynort

Kolejnym wartym odwiedzenia miejscem na Mazurach jest z pewnością port Sztynort. Marina jest idealnym miejscem dla żeglarzy. Sztynort posiada największy port na Mazurach, w którym ciągle coś się dzieje. Cumując w Sztynorcie ciężko nie trafić na imprezę muzyczną, często odbywają się tam koncerty z szantami, które przyciągają wielu żeglarzy. W sezonie letnim port przyciąga wielu turystów jednak marina jest na tyle duża, że zawsze znajdzie się jakieś miejsce do zacumowania.

port sztynort

Mikołajki

Mikołajki to niewielkie miasto położone nad jeziorami Tałty i Mikołajskim. Wielu ludzi uważa, że jest to stolica żeglarstwa na Mazurach. Każdego roku miasto odwiedzają tłumy turystów. Mikołajki posiadają dobre zaplecze gastronomiczne i hotelowe.

Na terenie hotelu Gołębiewskiego znajduje się park wodny „Tropikana”, który jest dużą atrakcją dla małych i dużych. Oprócz różnych basenów (o różnej głębokości i atrakcjach) znajdują się tam również sauny, jacuzzi, jaskinia śnieżno-lodowa i solna. Fani gry w siatkówkę mogą skorzystać z boiska do gry.

mikołajki

„Tropikana” jest częstym przystankiem podczas organizowanych przez nas rejsów żeglarskich.

Przemierzając ścieżki Mikołajek warto zobaczyć most dla pieszych. W ciągu dnia możemy z niego obserwować intensywny ruch żeglugowy- różnego rodzaju jachty, motorówki itp., natomiast w nocy most jest pięknie oświetlony.

most mikołajki

Bunkry w Mamerkach

Moim zdaniem to najciekawsza atrakcja turystyczna na Mazurach. Bunkry w Mamerkach to najlepiej zachowane poniemieckie bunkry w kraju. W trakcie II wojny światowej Mamerki były samowystarczalną jednostką wojskową. Pełne zaopatrzenie wojska gwarantowały liczne baraki, w których znajdowały się kuchnie polowe, szpital, kasyna, stajnie dla koni i wiele innych. Jednostka była chroniona bardzo dobrze, bo otaczał ją drut kolczasty i cztery wartownie, a przed atakiem z powietrza chroniły działa obrony przeciwlotniczej. Co więcej ściany były specjalnie maskowane, mieszano trawę morską i beton, przez co ściany bunkrów do dziś mieszają się z lasem i są prawie niewidoczne z powietrza.

Obecnie wchodząc na teren jednostki możemy zwiedzić około 30 bunkrów. Koniecznie weźcie ze sobą latarki, przydadzą się podczas zwiedzania ciemnych budowli. Warto odwiedzić również muzeum, jedyne w Europie ukazuje historię frontu wschodniego. Znajdziemy tam makiety różnych bitw, m.in. makietę bitwy pod Kurskiem. Ci, którzy nie boją się wysokości, mogą wejść na wieżę widokową. Wieża ma 38 m wysokości i widać z niej jezioro Mamry.

widok z wieży na mamry

Widok z wieży w Mamerkach

Kiedy znudzi nam się ląd – trzy najciekawsze wyspy na Mazurach.

Jeśli odwiedziliście już wszystkie atrakcje turystyczne na Mazurach i szukacie kolejnych przygód, dobrym rozwiązaniem może być zacumowanie na dziko przy jednej z mazurskich wysp. Oto trzy najciekawsze wyspy na Mazurach.

Wyspa Gilma

Tajemnicza wyspa, do której niełatwo się dostać. Położona jest poza szlakiem żeglownym na jeziorze Dobskim, które jest objęte rezerwatem. Jeśli wiatr nie sprzyja, lepiej nie zapuszczać się w stronę wyspy. Po jeziorze nie wolno pływać na silniku, a na dnie pełno nieoznakowanych przeszkód. Gilma nie należy do gościnnych wysp, znajdują się tu zaledwie dwa miejsca do zacumowania, jedno z nich znajdziemy na północno-zachodnim krańcu.

Podejście do lądu na żaglach wymaga wprawy, przesmyk między brzegiem a wyspą wynosi około 20 m, przez co wiatr często kołuje, odbijając się od brzegów. Mimo tych utrudnień podejście na żaglach jest wykonalne. Przy dobrym rozplanowaniu możemy zmieścić w tym miejscu trzy jachty. Gdy zacumujemy już bezpiecznie, możemy udać się na zwiedzanie. Gilma pokryta jest licznymi wzgórzami. Kiedyś znajdowała się tam warownia, w XIII wieku schronienie na niej znaleźli Prusacy, a w XIV wieku, gdy wyspę podbili Krzyżacy, powstał tam niewielki zamek. W głębi wyspy możemy natknąć się również na ruiny niewielkiej kapliczki zbudowanej w XIX wieku. Całą wyspę porasta gęsty, ciemny las.

Wyspa Heleny

Mimo swych niewielkich rozmiarów wyspa Heleny zasługuje na miano najpiękniejszej na Mazurach. Brzegi wyspy sprzyjają cumowaniu. Są głębokie i piaszczyste, dzięki czemu może tu zacumować dużo jachtów naraz. Niedostępny jest jedynie północny brzeg, przy którym znajduje się płycizna i dużo kamieni. Helena jest idealnym miejscem na naukę cumowania na dziko i organizację ogniska w plenerze.

wyspa heleny

Wyspa Upałty

Największa wyspa na Mazurach o powierzchni 67 ha. Pokrywa ją bardzo gęsty, stary las liściasty. Mimo swej wielkości wyspa nie sprzyja żeglarzom, brzegi są płytkie i gęsto porośnięte. Możemy przycumować tylko w dwóch miejscach od zachodniej strony i to wyłącznie małym jachtem o płytkim zanurzeniu.

Przed laty wyspa tętniła życiem, do wybuchu wojny był tam rozległy park. Turystów przyciągała miejscowa gospoda oraz domki letniskowe i leśniczówka. Na starych widokówkach możemy zobaczyć wyspę pełną turystów. Obecnie po zabudowaniach nie ma śladu, a park zmienił się w gęsty las.

Cumowanie na wyspie Upałty

Mazury to przepiękny zakątek Polski. Warto odwiedzić to miejsce któregoś lata i spędzić trochę czasu w malowniczym krajobrazie. Atrakcje znajdą tu wszyscy, zarówno dorośli jak i dzieci.

cumowanie na wyspie upałty

Mazurskie miasta rozwijają się, powstaje coraz więcej portów, szlaków rowerowych i innych atrakcji dla turystów.

Komentarze:

comments

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *