Dla wielu osób spełnienie Marzen o własnym mieszkaniu lub domu jest możliwe tylko po zaciągnięciu odpowiednio wysokiego kredytu hipotecznego. Niestety, dla sporego grona potencjalnych kredytobiorców, uzyskanie środków z tego źródła jest niemożliwe ze względu na brak wymaganego wkładu własnego. Czy istnieje sposób na uzyskanie kredytu bez posiadania na starcie sporej ilości gotówki?
Legendarny już wkład własny jest niczym innym jak udziałem kredytobiorcy w inwestycji finansowanej przez bank. Wysokość wymaganej kwoty od kredytobiorców określają obowiązujące przepisy, a konkretnie Rekomendacja S, czyli dokument będący zbiorem zasad dotyczących tzw. dobrych praktyk z zakresu zarządzania ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie. Wkład własny to wymóg, który banki wprowadziły w okolicach roku 2013. Wcześniej zdarzało się, że podmioty przyznające kredyty w całości finansowały zakup nieruchomości. Z czasem tego rodzaju praktyki musiały odejść w niepamięć. Banki stopniowo zwiększały wysokość wymaganej kwoty od 5 do obowiązujących obecnie 20% wartości nieruchomości.
Czy istnieje możliwość wzięcia kredytu bez wkładu własnego?
Niestety, zgodnie z obowiązującymi zapisami Regulacji S, klienci banków nie mogą liczyć na zaciągnięcie kredytu bez posiadania odpowiednio wysokiego wkładu własnego. Na ten moment, jedynym rozwiązaniem dla osób niedysponujących tak pokaźną gotówką jest szukanie ofert kredytowych wymagających wkładu mniejszego niż 20% wartości nieruchomości (choć takowych jest na rynku bardzo mało) lub też wniesienie wkładu w innej formie niż gotówka.
Formy wkładu własnego
Sporo osób myśli, że jedyną akceptowalną formą wkładu własnego jest gotówka. Tymczasem istnieje kilka innych metod spełnienia tego bankowego wymogu:
- poniesione koszty nabycia nieruchomości,
- działka pod budowę domu,
- koszty poniesione na roboty budowlane i materiały budowlane,
- środki wniesione na rzec dewelopera,
- IKE lub IKZE,
- zabezpieczenie hipoteczne innej nieruchomości będącej własnością kredytobiorcy (niebędącej jednocześnie nieruchomością kredytowaną).
A co jeśli mam wkład, ale w niewystarczającej ilości?
Zdarza się, że kredytobiorcy zgromadzili mniej gotówki niż wynosi wymagany wkład i jednocześnie nie mają szans skorzystać z oferty banku z wkładem wynoszącym np. 10 lub 15%. Wówczas niektóre podmioty oferujące kredyt dają możliwość wpłacenia kwoty mniejszej od wspomnianych 20%, jednocześnie wymagając wykupienie ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Tu jednak jest pewien haczyk, ponieważ skorzystanie z takiej opcji jest niemal jednoznaczne ze wzrostem stopy procentowej, a to na pewno odbije się na wysokości miesięcznej raty.
A może program rządowy?
Jeszcze kilka lat temu istniał rządowy program „Mieszkanie dla Młodych” (MDM), który pomagał kredytobiorcom we współfinansowaniu wymaganego wkładu własnego. Obecnie jednak program ten został wygaszony, a jego następcą został „Mieszkanie+”. Polegał on jednak na budowie tanich mieszkań pod wynajem. Drugi z wymienionych programów też został już zakończony, a zastąpił go, bardzo podobny w swoim założeniu program „Mieszkanie dla Rozwoju”.
Artykuł powstał we współpracy z firmą https://plcg.pl/