Genewę zwiedzaliśmy “na szybko” będąc w Szwajcarii. Chciałam to miasto zobaczyć ze względów historycznych i politycznych. Spodziewałam się ciekawych zabytków. Czy je znalazłam? Przeczytajcie.
Miasto zamieszkuje 200 tysięcy ludzi, zatem nie jest to ogromna metropolia, choć jak na Szwajcarię to jedno z większych skupisk ludzi (bodajże drugie po Zurychu). Usytuowane jest nad jeziorem Genewskim (tak jak Montreux, o którym pisaliśmy tutaj: Montreux – przepiękne zdjęcia Alp), nad rzeką Rodan. Znajduje się na styku państw, w jego obrębie oprócz części szwajcarskiej jest także spora część francuska.
Trochę historii
Na wycieczkę wybraliśmy się oczywiście z przewodnikiem, który opowiedział nam o historii miasta. W V wieku naszej ery Genewa stała się pierwszą stolicą królestwa Burgundii. Potem władali tu Frankowie, a po rozpadzie ich państwa powstało Drugie Królestwo Burgundii. Następnie Genewę włączono do Cesarstwa Rzymskiego. Miasto w średniowieczu przeżywało rozkwit gospodarczy, dlatego zostało kupione przez hrabich sabaudzkich, co spotkało się z oporem ludu i dochodziło do walk. Wtedy też wzrastała niechęć do kleru i mieszkańcy kierowali się w stronę reformacji oddając się pod opiekę Jana Kalwina. Genewa słynęła z bogactwa, wysoko rozwiniętej bankowości i zegarmistrzostwa. W XVIII wieku została zaanektowana prze Francję, po kilkunastu latach odzyskała niepodległość na chwilę, by trafić pod panowanie Szwajcarów. I tak już zostało. Obecnie swoje siedziby mają tu organizacje międzynarodowe i pozarządowe takie jak Organizacja Narodów Zjednoczonych czy Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża. Jest ich łącznie prawie 300, co jest ewenementem w skali światowej. Tyle z okrojonej historii. Teraz warto odpowiedzieć sobie na pytanie:
Czy warto ją odwiedzić?
Z pewnością jest to miasto kosmopolityczne, w którym przebywa wielu obcokrajowców. Z każdej strony otaczają je góry. Należy do dwóch państw, a co za tym idzie widać tu przenikanie się dwóch kultur – francuskiej i szwajcarskiej. Turyści głównie odwiedzają Stare Miasto z wiekową zabudową, kawiarniami, restauracjami i parkami. Część zabytkową zwiedza się w miarę sprawnie. Zapewne dlatego, że nie ma zbyt wielu rzeczy do obejrzenia. Zabudowa jest dość surowa, typowo protestancka. Ważnym punktem jest Pomnik Czterech Reformatorów znajdujący się w parku des Bastions upamiętniający ważne wydarzenie w życiu regionu i nie tylko. Ściana ta ciągnie się przez 100 metrów, a wysoka jest na 5 metrów. Genewa to także idealny punkt na trasie dla fanów muzeów, bo jest ich tu sporo (około 30 przy tak niewielkiej liczbie mieszkańców). Po drugiej stronie rzeki są ulokowane natomiast instytucje międzynarodowe i część wypoczynkowa – parki oraz skwery.
Jezioro Genewskie w mieście
Na jeziorze znajdziemy przystań do uprawiania sportów wodnych i jachtingu oraz plaże zachęcające do wypoczynku. Naszym zdaniem to najciekawsze miejsce w mieście. Widok na jezioro jest wspaniały – w tle widać majestatyczne góry, a na środku ulokowano zachwycającą fontannę Jet d’eau. To najsłynniejsza fontanna Szwajcarii, symbol Genewy. Sięga aż 140 m! Promenada brzegiem jeziora ciągnie się przez miasto kilometrami – to świetne miejsce na odpoczynek i spacery. Po drodze zobaczymy nieszablonowe pomniki czy rzeźby oraz zapierające dech w piersi aranżacje kwiatowe.
Wiele osób uważa że Genewa jest nudna. Coś w tym jest, chociaż posiada pewien urok. Warto ją odwiedzić, jednakże nie dłużej niż na weekendowy wypad.
Zobaczcie fotki:
Przeczytajcie także nasze przewodniki po miastach w okolicy:
Dlaczego warto jechać do Annecy?
Jezioro, które powstało z łez kochanki | Blausee w Szwajcarii
Zdjęcia super i wycieczka pewnie udana . Nigdy tam nie byłam
Wiecie za co Was kocham? Za Waszą wszechstronność – piszecie o wszystkim i zawsze ciekawie!
Ale nam miło!! 😉
Kłaniamy się w pas za takie miłe słowa 😉
Zakładam, że raczej tam nie pojadę, więc ten wpis zaspokaja moją ciekawość.